Oczywiście miałam w planie skupić się na innym obrazie, ale przeglądając blogi o haftowaniu natknęłam się na ten cudny haft. Czemu nie spróbować go wyszywać, no i postawiłam kilka krzyżyków. Tak się wciągłam, że nie mogłam się od niego oderwać.
A oto moja skończona praca:
Dane techniczne:
Materiał: Len Belfast 32ct,
Mulina DMC
Krzyżyki, półkrzyżyki, backstiche,
Haftowane 1 lub 2 nitkami muliny,
Na podstawie ilustracji: Erle Ferronniére.
A oto zdjęcia jak powstał ten obraz:
Bardzo łatwo haftowało mi się wszystkie elementy oprócz skrzydeł. Tu musiałam naprawdę uważać bo można było się łatwo pomylić. W trakcie haftowania jedną nitką muliny zauważyłam, że robią się prześwity ale po skończeniu całości wyszło idealnie. A zakupiona ramka w której oprawiłam obraz dodał mu niepowtarzalny urok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz