Etude au Magnolia - Veronique Enginger
Na początku Maja zaczełam wyszywać nowy wzór z myślą o mojej mamie. Obraz będzie prezentem z okazji Dnia Matki, pomyślałam, że Magnolia przypadnie jej do gustu i bardzo jej się spodoba. Tego nie wiem ale już niedługo się okaże.
Tym razem wyszywam na płótnie Aida 18ct i muszę przyznać że byłam mile zaskoczona bo sprawnie mi to idzie. Narzekać nie mogę. Inaczej jest z lnem ale będę zawsze twierdzić, że jest to płótno z którego nigdy nie zrezygnuje a efekt końcowy powala.
I tak obraz jeszcze nie jest skończony ale pochwalę się tym co już zrobiłam:
We wzorze dokonałam małej zmiany a dokładnie półkrzyzyki wyszywałam jedną nitką natomiast w kluczu do wzoru powinno się użyć trzech nitek.
Właściwie jest to cień i trzema nitkami wyglądałoby to bardzo źle i bez efektu ale jest to moje zdanie.
Przede mną jeszcze dokończenie kwiatka oraz napisy no i koniec. Także ostateczną odsłonę pokażę na blogu jak Magnolia będzie już oprawiona w ramkę.
Pozdrawiam i lecę dalej haftować.
6 komentarzy:
Uwielbiam wzory zielnikowe! Magnolie pięknie się wyłania :)
ogromnie mi się podobają hafty z tej serii i mam w planach wyszyć kilka
Polecam, bo bardzo przyjemnie się je haftuje
Ślicznie wychodzi
Piękne te magnolie ;)
Trzymam kciuki żeby prezent się spodobał
Pozdrawiam
Wspaniały pomysł na prezent na dzień mamy takie urocze i delikatne kwiaty :)
Prześlij komentarz