niedziela, 15 października 2017

Bluebird of Happiness - Sampler

Bluebird of Happiness - Sampler (koniec)

Witam serdecznie i zapraszam na oglądanie skończonego Samplera, którego wykonałam na dość nietypowym i niezwykłym płótnie. Praca z tym haftem była sama przyjemnością, krzyżyki wychodziły bardzo równiutkie, i ogólnie bardzo szybko wykonałam mój obrazek,   zresztą sami oceńcie na   poniższych zdjęciach:

Tutaj Sampler oprawiony a ramka zakupiona w firmie ICAR:







A to zdjęcia przed oprawą:







 Dane techniczne:
Materiał: Len 100% (zamówiony przez internet we Francji)
kolor: kawa z mlekiem; 
mulina: DMC
rozmiar haftu: 24 cm/28 cm;
wzór opracował: Barb Adams;
nazwa wzoru: Bluebird of Happiness;

To na tyle moje drogie czytelniczki i do zobaczenia wkrótce, pozdrawiam;



środa, 4 października 2017

Bluebird of Happiness - Sampler

Bluebird of Happiness - Sampler (część 1)

No i tak narzekałam, tak narzekałam (ale słusznie) na płótna, które zamówiłam  więc musiałam bo mnie bardzo korciło  wypróbować i zobaczyć  jak wychodzą krzyżyki. I tutaj muszę przyznać się, że bardzo się zdziwiłam bo praca okazała się   łatwa i przyjemna. Krzyżyki wychodzą idealnie, równo a nitka nie plącze się jak dla mnie super. Pierwszy raz haftowałam na takim farbowanym płótnie i byłam mega zachwycona, praca okazała się wielką przyjemnością. Porównując to płótno z lnu do płótna Belfast 32ct muszę powiedzieć że na 100 % jest dużo lepsze. Ale to nie znaczy że Belfast jest ogólnie złym jakościowo płótnem absolutnie nie, tylko lepiej haftuje mi się na tym płótnie, które otrzymałam z Francji. To tyle jeśli chodzi o pracę i jakość materiału. 
Natomiast to był mój jednorazowy zakup i już nie zdecyduję się, gdyż płótna są ogromnie drogie (koszt to 80 zł za 1 szt. a wymiary to 50*40)
A teraz pochwalę się moim dziełem i tu zdecydowałam, że wykonam coś z serii "Samplera" a zobaczcie sami jak to wyszło.
 Praca jest w toku ale już niedługo ją skończę.














Na razie tyle do zobaczenia już niedługo, buziaki;

wtorek, 19 września 2017

Wielka wtopa i niewypał ...

Moi kochani,

 Nie wiem od czego zacząć a myślałam, że dzień zacznie mi się fantastycznie a o mało mnie szlak nie trafił.  A dotyczyło się mojego zamówienia, które niedawno złożyłam na rosyjskim blogu. 
Zamówiłam dwa płótna z lnu, sprowadzane z Francji kolory dość nietypowe, jedno płótno - miał to być kolor bardziej wiśniowy, bordowy a drugie płótno to kolor jasny brąz i kawowy coś nietypowego. Skusiłam się i zamówiłam a koszt całego zamówienia to 180 zł. Dość dużo ale za dobrą jakość trzeba zapłacić tak pomyślałam i żyłam z tą myślą, aż do dziś, kiedy otworzyłam paczkę. No i po wyciągnięciu towaru stwierdziłam, że jest nie warty tej ceny, (może się mylę) przede wszystkim wymiary  to 50*40 jednego i drugiego płótna, kolory nie takie jak miały być kolor wiśni okazał się wstrętnego buraka, a drugie płótno to jakby kawa się rozlała. Niefajne, nieładne,  brzydkie ogólnie bardzo i mega drogie. złożone byle jak i wygląda jakby niedbale  obcięte lub wycięte z jakiejś zasłony. Szkoda słów. 
A przede wszystkim płótna nie opisane czy są to 100 % len czy z domieszką innej tkaniny żadnej informacji. Gdybym zamówiła w pasmanterii Haftix to miałabym 4 sztuki płótna i jeszcze coś bym dobrała a tu lipa. 
Nawet nie mam pomysłu co z nimi zrobię jakie wzory wykonam bo to się moim zdaniem nie bardzo nadaje. Może któraś z was mi pomoże i podpowie. Na razie odechciało mi się haftować i  wszystko uleciało. Proszę pomóżcie. Jedynym plusem tego zamówienia to bardzo szybka wysyłka (3 dni) tu daję wielki plus.
Sami zobaczcie na zdjęciach, żenada za tą cenę:






Płótna były złożone w kostkę no będę próbowała to wyprasować. 
Pomóżcie może macie jakieś propozycje i pomysły co na nich haftować, lent to 30 ct. 

Pozdrawiam serdecznie;

piątek, 1 września 2017

Candy w Haftowanym zaciszu Agnes

Kochani serdecznie zapraszam  na Candy, które organizuje Agnieszka na swoim blogu http://haftowanezaciszeagnes.blogspot.com/2017/08/101-candy-w-haftowanym-zaciszu-agnes.html-candy-w-haftowanym-zaciszu-agnes.html warto zapisać się bo jest sporo fajnych i przydatnych rzeczy do wygrania. Zapisy trwają do 30 września 2017 r. a więc czasu niewiele zostało. Namawiam wszystkich odwiedźcie Agę zapiszcie się i może uda wam się wygrać. Powodzenia i trzymam kciuki.


piątek, 18 sierpnia 2017

"Zajączek w krokusach"

"Zajączek w krokusach"- Odsłona 1

Gdy tylko opisałam na moim blogu zakup nowego wzoru  "Zajączka w krokusach" zabrałam się szybko za wyszywanie. Mogę powiedzieć że sam wzór jest przyjemny i prosty w haftowaniu. Więc dużo krzyżyków przybyło i wyłoniła się głowa z uszami. 







Mordka Zajączka słodka i lekko uśmiechnięta ale jeszcze dużo dużo pracy, mam nadzieję że wytrwam; 
Pozdrawiam i życzę miłego oglądania.


środa, 16 sierpnia 2017

Zajączek w krokusach

"Zajączek w krokusach"

Moi drodzy już szczęśliwie  wróciłam z Urlopu pełna wigoru, nowych pomysłów i gotowa na nowe prace.
Mając dużo wolnego czasu odwiedziłam  blog Agnieszki http://jarzebinowehafty.blogspot.com/2017/02/szop-w-przebisniegach.html i tak się zaczytałam o leśnym Szopie, że postanowiłam też zakupić ten sam wzór. Bez problemu go znalazłam i nie tylko Szopa zakupiłam ale również Zajączka w krokusach. Wzór nie był aż taki drogi więc można sobie pozwolić nie mając przy tym wyrzutów sumienia.
A więc tak - Zając przedstawia się następująco:



Sam wzór stworzyła Ekaterina Chaykovskaya na podstawie ilustracji Julli Seliny.

Szopa w przebiśniegach nie muszę przedstawiać bo Agnieszka z Haftów Jarzębinowych świetnie go opisała i przedstawiła. 

Pomyślałam, że ten wzór wyszyję na lnie Belfast 32ct - kolor jasnobeżowy. zobaczę jak wyjdzie.
Przyznam się, że już zaczęłam i uszy mam gotowe ale to troszkę mało aby zaprezentować pierwsze efekty i postawię więcej krzyżyków aby coś już pokazać i pochwalić się. 
Pozdrawiam cieplutko i siadam do pracy.

środa, 2 sierpnia 2017

Urlop

Upragniony urlop

Nareszcie nadszedł czas upragnionego wyjazdu, wyjazdu do mojego cudnego, spokojnego miejsca z którego wracam wypoczęta i pełna energii. Jest to magiczne miejsce do którego wracam co roku. Miejscowość nazywa się  Kokkino Nero i znajduje się w Grecji. Małe urokliwe miejsce. Bardzo,  bardzo polecam. Na blogu nie będzie mnie ok miesiąca. Ale każdemu się odpoczynek należy.
Na początku wrzucam kilka zdjęć i życzę miłego oglądania:

Poranny spacer:



Mały relaks:



I moja ulubiona cukiernia - przepyszne ich wypieki:



Hotel w którym przebywam z rodziną :


Także ja się żegnam ale tylko na miesiąc i do zobaczenia.

sobota, 29 lipca 2017

Lniane Candy u Chagi

Moje drogie,

Na blogu u Chagi https://pasjeodnalezione.blogspot.gr/2017/07/lniane-candy.html można wygrać bardzo fajne kawałki materiału a dokładnie len obrazkowy. Kolory obłędne i  bardzo kuszące.
A Candy jest organizowane gdyż blog istnieje już 7 lat. Gratuluję ci z całego serca i życzę ci aby blog był prowadzony przez kolejne lata. To dzięki tobie moja przygoda z haftem zaczęła się i trwa nadal.
Przesyłam ogromne buziaki i życzę powodzenia.



czwartek, 29 czerwca 2017

Kwiatowy Rok - goździk

Kwiatowy Rok - Goździk 


W czerwcu u Kasi http://szalkrzyzykow.blogspot.com/2017/06/786-kwiatowy-rok-czerwiec.html w wyzwaniu kwiatowym głównym bohaterem został goździk. Dla mnie temat super bo bez problemu sobie poradziłam.
Wzór na który się zdecydowałam opracowany jest przez Veronique Enginger -  Alfabet a na pewno prawie każda hafciarka zna bardzo dobrze jej wzory.
A to już moje zdjecia:





 A tu dodałam zamiast ramki taki mały szablon:


To by było na tyle i pozdrawiam wszystkie uczestniczki zabawy oraz odwiedzających mój blog :)

wtorek, 20 czerwca 2017

Fleurs & Botanique

Lanterne Chardon - Latarnia , Oset


Po skończeniu obrazu Magnolii z serii zielnikowej musiałam zrobić sobie malutką przerwę;
Kompletnie nie chciało mi się nic nie miałam na nic ochoty i jakoś każdy haft mi nie pasował i obawiałam się, że mi tak zostanie. Na szczęście nie trwało to długo te moje lenistwo, przeglądając blogi z haftami często natrafiałam na projekty z serii zielnikowej (które są przepiękne) oraz inne schematy  Veronique Enginger. 
Dziś zaczęłam piękny haft z serii  Fleurs & Botanique projektu Veronique Enginger. Haftuję dwiema nitkami muliny DMC na płótnie Belfast 32ct.  kolor ecru. Postępy mojej pracy będę co jakiś czas pokazywać na moim blogu. 

A to już zdjęcie zamierzonego projektu:




Także to tyle, ja biorę się za haftowanie oby moja Wena mnie nie opuściła. 
Życzę miłego wieczoru i pozdrawiam.




poniedziałek, 29 maja 2017

Etude au Magnolia - seria zielnikowa

Etude au Magnolia - Veronique Enginger 

26 maja skończyłam, oprawiłam i podarowałam mojej mamie obraz Mongolii z serii zielnikowej.
Haft oprawiłam w ramke o wymiarach 30/40 którą kupiłam w Pepco za ok. 15 zł.
Sam obraz wyszywałam ok.  miesiąca, poszło mi szybko bo tylko nad nim pracowałam. Poświęcony czas temu haftowi to tylko kilka godzin snu oraz wszystkie weekendy zajęte wyszywaniem.
Ale było naprawdę warto bo moja mama zadowolona z prezentu.
A oto moja fotorelacja:






 A to zdjęcie wykonane w ogrodzie u mojej mamy:


















Dzień był cudowny pogoda dopisała no i co najważniejsze każdy był zadowolony.
Pozdrawiam serdecznie:)

Veronique Enginer - Róża #1

 Dawno, a nawet bardzo dawno nie zaglądałam na mój blog - jakoś nie mogłam znaleźć czas a dodatkowo każdą wolną chwilę  przeznaczam na pracę...