czwartek, 29 grudnia 2016

Cape Gooseberry

Cape Gooseberry - Miechunki III

A ja z uporem stawiam kolejne krzyżyki na płótnie no i troszkę tracę  cierpliwość przy półkrzyżykach ale jakoś daję radę. Efekt piorunujacy po prostu mega świetny.
A to kilka zdjęć mojej pracy:









Jak już widać to 70% pracy wykonane do zrobienia została mi łodyga, listki, śnieg i na koniec kontury. To na tyle i lecę dalej haftować.

3 komentarze:

Ania Studzińska pisze...

Super już wygląda :) Jeszcze chwilę i będzie w pełnej krasie :)

Agulek pisze...

Miechunki wyglądają ślicznie. Zawsze mi się bardzo podobał ten wzór:-)
Juz całkiem sporo masz wyhaftowane:-)

Weronka pisze...

Kochana szukam i szukam... Jak Twoje miechuneczki? Te prezentują się bardzo okazale :) czekam na zakonczenie

Veronique Enginer - Róża #1

 Dawno, a nawet bardzo dawno nie zaglądałam na mój blog - jakoś nie mogłam znaleźć czas a dodatkowo każdą wolną chwilę  przeznaczam na pracę...